To prawda, tutaj praca jest bardzo odpowiedzialna, to jest zakład słuzby zdrowia, a nie zwykły sklep. I wszędzie lekarstwa, na półkach , w szufladach, w pudełkach, we flakonach, tylko leki i leki , a w powietrzu specyficzny, apteczny zapach.Ona patrzy na dekikatne ręce farmaceutki. Te ręce podają tabletki , maści , proszki, mniejsze i większe butelki lekarstw w płynie, opatrunki