Film przedstawia miesiąc, może półtora, z życia zwykłych ludzi. Nie ma tu ani wielkich bohaterów, ani wielu zwrotów akcji. Ale fi lm ogląda się lekko i przyjemnie, także dzięki świetnie dobranej muzyce, podkreślającej jego nastrój. Czekoladę można przyrównać do prawdziwej czekolady – najpierw mamy do czynienia z opakowaniem, które nie zawsze udaje się szybko zdjąć jednocześ-nie nie narażając go na zniszczenie. Pod opakowaniem błyszczy brązowa lub biała tabliczka, a w środku... kryją się bakalie, orzechy, nadzienie... Tak jest właśnie z historią tu przedstawioną – opakowanie na początku za bardzo krę-puje i łakocie, i ludzi, którzy chcą, ale czasem boją się osłodzić sobie trochę życie.